niedziela, 30 marca 2014

Dziedzictwo - Daugherty C.J.

Tytuł: Dziedzictwo
Autor: Daugherty C.J.
Seria: Nocna szkoła #2
Wydawnictwo: Otwarte
Ilość stron: 440
Rok wydania: 2013
Moja ocena: 6/6

Zapamiętany cytat: "Genialne umysły mają jednakie pomysły" 

Krótki opis: Allie ponownie wraca do Akademii Cimmeria! Czy wszystkie sekrety zostaną ujawnione?

Pierwsze wrażenie: Przeczytałam pierwszą część - "Wybranych" (szkoda, że wcześniej nie założyłam bloga, a tak to zaczynam pisać tu o drugiej części... Ale na pewno pierwszą część przeczytam jeszcze raz :D) - cudowna powieść! Tak więc naturalnie sięgnęłam po kontynuację. Czy druga część nadal trzyma poziom?


Uczucia w trakcie czytania: Już sam początek dostarcza nam dreszczyku emocji - Allie pod osłoną nocy ucieka przed tajemniczymi mężczyznami w garniturach, którzy chcieli ją złapać. W powieści nieraz towarzyszyło mi zaskoczenie, sympatia, ciekawość, a nawet śmiech, ale nigdy nuda! Autorka tak poprowadziła rozwój wydarzeń, że brak akcji rekompensowała uchyleniem rąbka jakiejś tajemnicy...

Przemyślenia: Pod koniec pierwszej części dowiedzieliśmy się z kim główna bohaterka postanowiła być w związku (nie będę spoilerować tym, którzy nie czytali pierwszej części), tak więc nie liczyłam, że w drugiej części może się coś zmienić - w sensie, że ten drugi chłopak będzie tylko próbował wtrącić się pomiędzy parę zakochańców, a dziewczyna będzie go "delikatnie" odtrącać - a tu proszę! Nic bardziej mylnego! Allie to wcale nie takie niewiniątko! Ale to bardzo dobrze, przynajmniej coś się dzieje. Miałam ciągłe takie uczucie jakby autorka podawała czytelnikowi coś nowego, coś świeżego, co łagodzi głód, ale go nie zaspokaja.

Podsumowanie: Jeśli przeczytałeś/aś pierwszą część i byłaś pod wielkim wrażeniem, to nie wahaj się i bierz się za drugą część! Poziom trzyma się cały czas, może nawet i podskoczył wyżej. W zasadzie ta część bardziej mi się spodobała - więcej ciekawych rzeczy tam mamy (hehe - nie będę zdradzać co takiego). Tak więc polecam i jeszcze raz polecam - żałuję tylko, że ta cudowna powieść ma taką a nie inną okładkę - nie lubię jak narzuca się czytelnikowi wygląd głównych bohaterów - jak widzę ich to nie mogę sobie już nikogo innego wyobrazić...  

czwartek, 20 marca 2014

Ostatnia spowiedź - Reichter Nina

Tytuł: Ostatnia spowiedź. Tom 1
Autor: Reichter Nina
Seria: Ostatnia spowiedź #1
Wydawnictwo: Novae Res
Ilość stron: 382
Rok wydania: 2012
Moja ocena: 6/6

Zapamiętany cytat: "Bo nigdy nie pozwolę wam patrzyć na mój upadek."

Krótki opis: Ally Hanningan żyje tak jak zaplanowała jej matka - idzie na studia prawnicze, ma chłopaka (z którym zeswatała ją oczywiście rodzicielka) - na co wcale nie ma ochoty! Niestety Ally musi słuchać rodzicielki dopóki "to ona płaci za jej mieszkanie". Zapewne dziewczyna nigdy nie przeciwstawiłaby się matce, gdyby nie poznany na lotnisku chłopak, o którym nie może przestać myśleć, a który okazuje się kimś więcej niż tylko przystojnym nieznajomym...


Pierwsze wrażenie: Byłam bardzo ciekawa tej powieści. Jeszcze nie spotkałam się z tak interesującą fabułą w którejkolwiek z książek. Znany na całą Europe rockman i piękna, zwyczajna dziewczyna, która w ogóle o nim nie słyszała? Jak to możliwe? A no wszystko może się zdarzyć. 

Uczucia w trakcie czytania: Już wstęp jest bardzo ciekawie napisany - coś jak wyrwana kartka z pamiętnika, która idealnie szkicuje nam początek niezwykłej historii. Bardzo spodobało mi się to, że główna bohaterka nie należy do tych dziewczyn, dla których najważniejszy jest wygląd, czy też znajomi. Ally ma wiele problemów, ale wie jak sobie z nimi radzić, choć często jest bardzo ciężko. Oczywiście, jak to nastolatka, nieraz popełniała błędy, ale w końcu kto ich nie popełnia? Zaskoczył mnie trójkąt romantyczny - dwaj bracia zakochani w tej samej dziewczynie? Ależ to przereklamowane. Ale nie! To nie powinno was zniechęcić!  Tak samo jak główna bohaterka nie wiedziałabym kogo wybrać :D Z jednej strony mamy nieziemsko przystojnego, choć delikatnego piosenkarza - Bradina, a z drugiej strony ociekającego seksem Toma, który wie jak obchodzić się z dziewczynami. Okej, okej bo bym tak mogła godzinami pisać o nich. Ale wracając... Ci dwoje, a raczej cały zespół Bitter Grace doprowadzał mnie do nagłych ataków śmiechu - śmieszna gadka szmatka. Ale co ważniejsze niestety nie obyło się bez łez - były takie sytuacje, gdzie naprawdę człowiek się wzruszał...

Przemyślenia: Gdy dowiedziałam się, że powieść była najpierw pisana na blogu, wcale mnie to nie przeraziło, wręcz przeciwnie - ucieszyło jak diabli! Jestem osobą, która czytała setki opowiadań, facfików itd. Nieraz czytałam tego typu opowiadania, ale historia Niny Reichter przebiła je wszystkie! Muszę jeszcze dopowiedzieć, że powieść została napisana prostym, lekkim językiem, gdzie autorka nie zastanawia się czy komuś spodoba się to co napisała - ważna, aby jej się podobało (a tak właśnie najczęściej jest na blogach- nikt nie naciska jak powieść ma być napisana!).

Podsumowanie: Książkę polecam osobom, które chciałyby przeżyć wraz z główną bohaterką niesamowitą historię miłosną z muzyką w tle! I to dosłownie bo w niektórych fragmentach autorka podaje nam podkład muzyczny, który może towarzyszyć nam w czytaniu. Jest to co prawda kolejny element kojarzący się z historią rodem z bloga, ale jak najbardziej uchodzi to za duży plus! Ja zaliczyłam sobie "Ostatnią spowiedź" do jednych z moich ulubionych książek. Polecam! :) 

środa, 12 marca 2014

Stosiki 1/2014

Przyszło mi na myśl, że może pochwalę się swoimi nabytkami z ostatnich trzech miesięcy.


Od góry: 
-"Pocałunek anioła" - wygrana w konkursie
-"Szklany tron" - wymiana na LC 
-"Żelazny król" - 9,99 zł (bez przesyłki) na allegro.pl (nowa)
-"Nieposkromieni" - zakup za 9,99 zł w hipermarkecie
-"Pocałunek łowcy" - zakup za 9,99 zł w księgarni
-"W objęciach ciemności" - zakup za 9,99 zł w księgarni
-"Kiedy nadciąga ciemność" + "Córka dymu i kości" - zakup za 7,00 zł (bez przesyłki) na allegro.pl
-"Dotyk Julii" - wymiana na LC
-"Ostatnia spowiedź Tom 1" - wymiana na LC
-"Gra o Ferrin" - wymiana na LC
-"Pisane szkarłatem" - zakup w empiku za cenę okładkową
-"Alicja w krainie zombi" - wymiana na LC
-"Córka krwawych" - wymiana na LC











+ stosik wypożyczony z biblioteki 
-"Tak blisko..." - wyczytałam bardzo wiele  dobrych opinii na temat tej książki, także jestem bardzo jej ciekawa
-"Mechaniczny anioł" - Dary Anioła (na razie przeczytałam 3 części) były niesamowite! Tak więc nic dziwnego, że sięgam po kolejne powieści Clare Cassandry
-"Dziedzictwo"- bardzo, ale to bardzo "Wybrani" podobali mi się, już nie mogę się doczekać przeczytania drugiej części!
-"Ciemnorodni" - niby krąży opinia, że jest to słaba powieść, ale chcę się sama przekonać
-"Złoty most" - u mnie na półeczce jest pierwsza część - "Magiczna gondola", która średnio mi się podobała, ale może druga część mnie czymś zaskoczy 
- "Morza szept" - również dużo czytałam, że powieść jest przeciętna, albo po prostu słaba, ale co tam może mi się spodoba 
(czekam jeszcze, aż ktoś odda do biblioteki "Cień i kość" - Leigh Bardugo oraz "Króla kruków" - Maggie Stiefvater).

Jak na razie to tyle :) Czytaliście coś z powyższych stosików? Co polecacie, a co odradzacie? Na którą recenzję najbardziej czekacie? (ale oczywiście wszystkie książki zrecenzuję).

piątek, 7 marca 2014

Zbuntowana - Roth Veronica

Tytuł: Zbuntowana
Autor: Roth Veronica
Seria: Niezgodna #2
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron: 368
Rok wydania: 2012
Moja ocena: 5/6

Zapamiętany cytat: "(..) płaczemy po to, aby uwolnić naszą zwierzęcą część, nie tracąc człowieczeństwa."

Krótki opis: Na Beatrice od teraz czekają dużo poważniejsze zadania niż zdanie egzaminu na Nieustraszoną czy też skrywanie swojej tajemnicy. Teraz rozpętała się wojna pomiędzy frakcjami, a Beatrice nie zamierza przyglądać się temu z daleka. Teraz takie słowa jak krew, strach oraz walka na śmierć i życie nie będą jej już obce.

Pierwsze wrażenie: Otwarłam drugą część z wypiekami na twarzy - zaraz po pierwszej części. Byłam bardzo ciekawa jakie są dalsze losy niesamowitej i odważniej Beatrice oraz Cztery. Czy druga część trzyma poziom po cudnej "Niezgodnej"? 

Uczucia w trakcie czytania: Książka jest według mnie po prostu kontynuacją i nie należałoby się rozwodzić czy podoba mi się bardziej czy też mniej niż pierwsza część, ale niestety zabrakło tego co najbardziej mi się podobało - nieustraszoności Beatrice. Mogę powiedzieć, że nawet denerwował mnie ten ciągły lament, strach i płacz głównej bohaterki - jak można było z tak odważnej dziewczyny zrobić słabą, potrzebującą ochrony dziewczynkę? 

Przemyślenia: Muszę przyznać, że według mnie poziom trochę opadł, a przynajmniej to co najbardziej podobało mi się w "Niezgodnej" - odważna, zadziorna Beatrice - tak w drugiej części te cechy wyblakły... Przez prawie całą książkę Beatrice zmaga się z konsekwencjami swoich wyborów oraz na ciągłym przekonywaniu się, że obrała słuszną drogę. Oczywiście w tle jest akcja, Beatrice bierze udział w różnych, ciekawych misjach, ale gdzieś zapodziała się jej wola walki oraz nieustraszoność. Nadal się namyślam czy autorka specjalnie chciała pokazać, że różne wybory mają swoje następstwa w przyszłości, albo czy chciała ukazać słabości głównej bohaterki - no ale tak przez całą książkę? Bez przesady... 

Podsumowanie: Cóż mówi się, że im wyżej się wzniesie tym bardziej boli upadek. Start serii był tak dobry, że spodziewałam się równie dobrej kontynuacji, ale jak już wcześniej pisałam - zabrakło mojego ulubionego wątku. Przeczuwam, że druga część jest tylko jakby przejściem do dużo ważniejszych spraw, nowych zwrotów akcji takie przygotowanie pod wspaniałą trzecią część. Mam nadzieję, że się nie zawiodę. Tak więc, jeśli tak jak mi podobała wam się "Niezgodna" tak musicie sięgnąć po "Zbuntowaną", gdyż to tylko przejście do kolejnej (oby!) dużo lepszej części.

środa, 5 marca 2014

Niezgodna - Roth Veronica

Tytuł: Niezgodna
Autor: Roth Veronica
Seria: Niezgodna #1
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron: 352
Rok wydania: 2012
Moja ocena: 6/6

Zapamiętany cytat: "To, że nie chcesz krzywdzić ludzi, nie znaczy, że tchórzysz."

Krótki opis: Beatrice jest Niezgodna - to znaczy, że nadaje się do więcej niż jednej frakcji, ale takich jak ona się eliminuje, dlatego też nikomu nie może wyjawić prawdy o sobie. Ponad to uważa, że jej rodzinna frakcja (Altruizm) w ogóle do niej nie pasuje - dziewczyna nie potrafi myśleć najpierw o kimś na pierwszym miejscu i pomagać mu bezinteresownie. W dniu, gdy szesnastolatkowie muszą zdecydować do której frakcji chcą należeć, Beatrice wybiera Nieustraszoność - frakcję, która opiera się na niebezpieczeństwie, adrenalinie oraz oczywiście na odwadze. Czy Beatrice poradzi sobie? Czy zachowa tajemnicę? Czemu rząd tak bardzo obawia się Niezgodnych?  

Pierwsze wrażenie: Opis na okładce, który mówi o tym, że "Niezgodna" pobija "Igrzyska śmieci" (które bardzo podobały mi się), skłonił mnie do sięgnięcia po tę książkę. Czy ta krótka treść okazała się prawdą? 

Uczucia w trakcie czytania: Akcja książki rozwija się naprawdę szybko - nie ma się tego uczucia, że wstęp jest prowadzony długo i mozolnie. Nakreślenie sytuacji świata przedstawionego jest od razu nakreślona w pierwszym rozdziale. Narracja prowadzona w pierwszej osobie oraz czasie teraźniejszym pozwala nam na świetne obserwowanie oraz doznawanie uczuć głównej bohaterki. Bardzo spodobało mi się to, że jest zdecydowanie wątek miłosny - bardziej rozbudowany niż w "Igrzyskach śmierci". Były momenty, kiedy uśmiechałam się do siebie, kiedy złościłam się, wzruszałam, a nawet byłam zszokowana. Wprost nie mogłam się odkleić od książki, przeleżałam z nią długie godziny.

Przemyślenia: Muszę powiedzieć, że autorka ma ode mnie wielki plus za to, że nie do końca można było przewidzieć przebieg historii. Rzadko spotykam się z sytuacją, gdzie giną drugoplanowi bohaterowie -Veronica Roth pokazała nam, że nikt nie jest nieśmiertelny, a życie jest naprawdę bardzo cenne i trzeba nauczyć się je chronić. Kolejną rzeczą, która podnosi książkę do rankingu wielkich dzieł literackich dla młodzieży to to, iż Beatrice oraz inni bohaterowie to postaci dynamiczne - w trakcie wielu zdarzeń rozkwitają, a także to, że nie jest to banalna historia z serduszkami i kwiatkami, lecz walka, krew, strach, wiele przeszkód, tajemnice, a na tle tego wszystkiego niebanalna miłość.

Podsumowanie: Książkę polecam każdej osobie, która uwielbia historię (nieco trudnej) miłości, która musi wiele, wiele przejść, aby w końcu na dobre mogła rozkwitnąć i już nigdy nie zwiędnąć. Polecam również tym osobom, które nie lubią, gdy główna bohaterka to ciepła klucha, a odważna i waleczna dziewczyna, która w imię wyższego dobra potrafi wiele poświęcić, nawet samą siebie.