poniedziałek, 13 stycznia 2014

Kolejne wcielenie Heleny i Parysa?

Tytuł: Spętani przez bogów
Autor: Angelini Josephine
Seria: Spętani przez bogów
Wydawnictwo: Amber
Ilość stron: 400
Rok wydania: 2011
Moja ocena: +4/6

Zapamiętany cytat: "Nie przepraszał świata za to, że żyje  - nie garbił się, nie kulił ramion, nie bawił się kluczykami."
Krótki opis: Helena Hamilton od zawsze się wyróżniała szybkością oraz siłą, mimo, że starała się to ukryć. Pewnego dnia do jej miasteczka przybywa niezwykła rodzina, która pomoże poznać jej prawdę o swoim pochodzeniu, mocach. Nic już nie będzie takie jak wcześniej, a Helena będzie musiała dokonywać niewiarygodnie trudnych wyborów.
Pierwsze wrażenie: Niedawno w bibliotece pojawiła się ta książka, tak więc gdzie nowości tam i ja, a ponad to koleżanka poleciła mi tę książkę, więc się skusiłam (mamy podobny gust). Podeszłam do książki z jak największym entuzjazmem, pewna, że to będzie coś niesamowitego i niezapomnianego...

Uczucia w trakcie czytania: Początek jak najbardziej przypadł mi do gustu, w końcu zwykle jest tak, że, gdy główna bohaterka spotyka pierwszy raz głównego bohatera nie może oprzeć się jego uroki; jeszcze nigdy nie zdarzyło się, żeby przy pierwszym spotkaniu dziewczyna chciała zabić chłopaka, tak więc duży plus za oryginalność dla autorki. Książka jednocześnie wprawiała mnie w zachwyt i jednocześnie nudziła, możliwie, że to przez to, iż spodziewałam się czegoś błyskotliwego, a dostałam jedną z wielu powieści paranomal romance. Szkoda, że akcja dzieje się ciągle w tych samych miejscach, jak gdyby świat w Spętanych przez bogów był mały i ciasny,  prawie cały czas miejsce akcji dzieje się w szkole, domu Heleny, i domu Delosów, a czytelnik chciałby odwiedzić także wiele innych miejsc, "zobaczyć" wiele innych scenerii tejże przepięknej wyspy.
Przemyślenia: Przeczytałam, że amerykański wydawca zapłacił ponad milion dolarów za prawa do publikacji Spętanych przez bogów i kupił dwa dalsze niezapisane, wtedy jeszcze, tomy trylogii. Jak dla mnie to niesamowite, gdyż książka nie jest nie wiadomo jak niesamowita, choć możliwe, że w kolejnych tomach akcja się rozwinie - mam szczerą nadzieję. Nie żałuję, że sięgnęłam po tę książkę, jednakże czegoś mi w niej brakowało. Co prawda miłość w niej była, ten wątek bardzo przypadł mi do gustu - chcą być razem, ale nie mogą.... Zabrakło mi w niej dużo większej akcji; mowa o nadchodzącej wojnie, co brzmi naprawdę tak... od razu w głowie pojawia się myśl, że to będzie coś dużego i poważnego do poczytania, tymczasem tak naprawdę było trochę luźno, jednakże coś przeczuwam, że ten wątek zostanie rozwinięty w kolejnych częściach.
Podsumowanie: Książkę mogę polecić osobom, które szukają czegoś lekkiego na nudne wieczory. Jak już pisałam, nie żałuję czasu poświęconego na tę książkę, gdyż naprawdę spodobała mi się historia Lucasa i Heleny. Jeśli lubicie powieści z tłem mitologicznym, romansem, połączonym ze szkołą średnią, ta książka jest właśnie dla was.

6 komentarzy:

  1. Mam w planach tą książkę, pomysł połączenia fantastyki z mitologią wydaje się ciekawy. Jednak są to na razie dalekie plany.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przeczytaj :) Jeśliby użyć jednego, prostego słowa opisującegonte książkę, to byłoby to słowo: "fajna", ale nic więcej nic mniej. Choć oczywiście to tylko moje skromne zdanie :)

      Usuń
  2. W bardzo ciekawy sposób piszesz recenzji, spodobały mi się te podziały. :) Co do książki to sama nie wiem czy sie na nią skusze czy nie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Naprawdę cieszę się, że Ci się spodobały. Pomyślałam, że sposób jest hmmm bardziej przejrzysty odnośnie tego, co nas interesuje. Przeglądam dużo blogów z recenzjami, ale prawie zawsze czytam tylko podsumowania, czy książka jest oceniona jako warta uwagi, czy też szkoda na nią czasu ;).
      Ja bym powiedziała tak: całkiem dobry film by z tego był. ^^

      Usuń
  3. Miałam okazję czytać tylko jedną książkę, która miałaby związek z mitologią ("Z ciemnością jej do twarzy"), która mnie się bardzo podobała, więc myślę, że chętnie dam szansę tej pozycji, kiedy tylko będę miała okazję gdzieś ją nabyć. Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. "Z ciemnością jej do twarzy" mam dopiero w planach, więc nie mogę porównać, czy ta książka byłaby lepsza od tej... Hmm muszę się przekonać. Na twoim miejscu jednak dałabym szansę "Spętanym przez bogów". Jeśli przeczytasz tę powieść, napisz mi koniecznie czy jest lepsza, czy też gorsza od pierwszej. Pozdrawiam również. ^^

    OdpowiedzUsuń