Tytuł: Rywalki
Autor: Cass Kiera
Seria: Selekcja #1
Seria: Selekcja #1
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 333
Rok wydania: 2014
Moja ocena: 5/6
Zapamiętany cytat: "Podeszłam do niego i potarłam dłonią jego czoło.
- Co ty robisz?
- Usuwam ci pamięć. Sądzę, że możemy zrobić to lepiej..."
Krótki opis: Istnieje taki zwyczaj, iż jeśli urodzi się księżniczka, musi wyjść za mąż za księcia z innego kraju, zaś jeśli urodzi się książę, wtedy musi on poślubić dziewczynę ze swojego ludu. Z pośród tysięcy, rodzina królewska wybrała 35 kandydatek na księżniczkę. Jednakże America wcale nie chce być jedną z Wybranych, gdyż już znalazła tego jedynego. Wszystko się zmienia, gdy Aspen z nią zrywa, a matka przekonuje do wzięcia udziału w rywalizacji....
Pierwsze wrażenie: Kto z nas nie lubi czytać o rywalizacji i dążeniu do określonego celu, który mogą osiągnąć tylko nieliczni lub (jak to w przypadku "Rywalek") tylko jedna osoba?
Uczucia w trakcie czytania: Pod wpływem impulsu sięgnęłam po nowy bestseller. Jakie było moje zaskoczenie, gdy okazało się, że książka została napisana bardzo płynnym językiem, dzięki czemu książkę dosłownie pochłania się. Cały czas byłam za bohaterką, gdyż bardzo lubię jak postać się wyróżnia - w sensie nie zachowuje się i nie wygląda tak jak wszystkie osoby (choćby ten fakt, że America ma rude włosy).
Przemyślenia: Dowiadujemy się, że świat jest już po IV wojnie światowej, a społeczeństwo zostało podzielone na liczby: Jedynki (to rodzina królewska), a Ósemki to bezdomni. Nasza bohaterka należy do Piątki - kasty artystów, którzy mają o tyle lepiej od niższych warstw, że rzadko głodują. Aspen należy do Szóstek i musi bardzo ciężko pracować, gdyż po śmierci ojca stał się żywicielem rodziny.
Bardzo ogólnie nakreśliłam sytuację, ale taka fabuła naprawdę mnie porusza - kiedy bohaterowie mają bardzo ciężko w życiu, ale na końcu tej drogi dostają jakąś "nagrodę".
Podsumowanie: Książkę, polecam osobom, które marzą o księciu z bajki, o życiu w pełnym przepychu salonach,pięknych sukniach i ogólnie o bogactwie. Wraz z główną bohaterką możemy przeżyć te niesamowite chwile w pięknym królestwie. Brzmi jakoś tak błaho, prawda? Ale wierzcie mi, coś w tej książce jest takiego, że chce się poznać zakończenie tej bajki.
Zawsze zazdrościłam księżniczkom Disneya. Książkę z przyjemnością przeczytam, jak tylko znajdę czas.
OdpowiedzUsuńTa książka strasznie mnie kusi, a ty jeszcze bardziej przekonujesz mnie do zakupu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mam i będę czytać :D kiedyś :D fajnie, że fajna :) wszędzie zachwalana :)
OdpowiedzUsuńMuszę przeczytać, same dobre oceny mnie niezmiernie zachęcają. No i ta okładka!
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam w planach czytelniczych, ale jakoś jeszcze nie teraz :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie w tej książce jest coś wyjątkowego, ale moim zdaniem to trochę przekora baśni, bo Ami w sumie nie chciała być żoną księcia :)
OdpowiedzUsuńMam bardzo dużą ochotę na tę książkę i jeśli nadarzy się okazja, na pewno się na nią skuszę :)
OdpowiedzUsuńNie marzę już o księciu, ale książkę bym przeczytała. To może być ciekawa odskocznia od rzeczywistości.
OdpowiedzUsuńKsiążkę z bajki ... hmm kto o nim nie marzył ;-) Kiedyś miałam już w rękach tę książkę, ale opis zbytnio nie zachęcił mnie do jej kupna :-)
OdpowiedzUsuńNadszedł najwyższy czas żeby się z nią zapoznać.
OdpowiedzUsuńPolubiłam tę książkę, jestem bardzo ciekawa kolejnej części.
OdpowiedzUsuńChcę ją przeczytać :)
OdpowiedzUsuń