Autor: Webber Tammara
Wydawnictwo: Jaguar
Ilość stron: 336
Rok wydania: 2013
Moja ocena: 5/6
Zapamiętany cytat: "Jednego tylko nie mogę robić wszędzie: być z tobą."
Krótki opis: Jacqueline przyjeżdża za swoim chłopakiem do college'u, ale nie spodziewała się, że niebawem Kennedy zakończy ich wieloletni związek. Pewniej nocy, tuż po wyjściu z imprezy, dziewczyna zostaje napadnięta przez Bucka, przyjaciela jej byłego chłopaka. Na szczęście zostaje ocalona przez nieznajomego, Lucasa...
Pierwsze wrażenie: Po książkę sięgnęłam kierując się bardzo dobrymi opiniami. Okładka może nie najszczęśliwsza, ale nadaje nam ogólny obraz pary głównych bohaterów. Czy powieść jest tak dobra jak się o niej mówi?
Uczucia w trakcie czytania: Zdecydowanie tak. Pomimo, że głównie czytam coś z wątkiem paranormal, to naprawdę muszę przyznać, że historia Lucasa i Jacqueline urzekła mnie całkowicie. Zaczyna się niby przypadkowym spodkaniem, a co się okazuje? Chłopak już od jakiegoś czasu miał na nią oko. A dziewczyna? Kiedy Kennedy z nią zerwał, postanowiła "odbić się od dnia" i poszukać u kogoś pocieszenia. Cóż, wiadomo jak to się skończy... Brzmi łatwo, prosto, ale wierzcie mi, pod tą banalną historyjką kryje się głębszy sens, który musicie odkryć sami.
Przemyślenia: Szczerze to dopóki nie sięgnęłam po tę powieść, myślałam, że jest ona z wątkiem paranormal romance. Książka na pierwszy rzut oka bardzo przypominała mi Nevermore. Kruk. - pewnie dlatego pomyślałam, że będzie w niej coś nadnaturalnego... Cóż, okazała się być to obyczajówka, ale za to jaka! Powieść czyta się błyskawicznie - nie zaczyna się ona żadnym żmudnym wstępem, lecz od razu przechodzimy do właściwej historii.
Podsumowanie: Polecam młodzieży i ciut starszym czytelnikom - w końcu książka YA (young adults), którzy szukają historii o miłości, która mogłaby wam przydarzyć się na studiach. Jeśli chodzi o mnie to cieszę się, że miałam okazję przeczytać te dzieło, ale czuję lekki niedosyt, gdyż już rzadko się zdarza, aby powieść była zamknięta tylko w jednym tomie, a niestety nie zapowiada się, aby wyszła kolejna część... I tak na koniec! Uczcie się dużo, aby dostać się na studia, które chcecie i nie popełnijcie takiego błędu jak główna bohaterka, choć jak to się mówi: "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło"! ;D
Pierwsze wrażenie: Po książkę sięgnęłam kierując się bardzo dobrymi opiniami. Okładka może nie najszczęśliwsza, ale nadaje nam ogólny obraz pary głównych bohaterów. Czy powieść jest tak dobra jak się o niej mówi?
Uczucia w trakcie czytania: Zdecydowanie tak. Pomimo, że głównie czytam coś z wątkiem paranormal, to naprawdę muszę przyznać, że historia Lucasa i Jacqueline urzekła mnie całkowicie. Zaczyna się niby przypadkowym spodkaniem, a co się okazuje? Chłopak już od jakiegoś czasu miał na nią oko. A dziewczyna? Kiedy Kennedy z nią zerwał, postanowiła "odbić się od dnia" i poszukać u kogoś pocieszenia. Cóż, wiadomo jak to się skończy... Brzmi łatwo, prosto, ale wierzcie mi, pod tą banalną historyjką kryje się głębszy sens, który musicie odkryć sami.
Przemyślenia: Szczerze to dopóki nie sięgnęłam po tę powieść, myślałam, że jest ona z wątkiem paranormal romance. Książka na pierwszy rzut oka bardzo przypominała mi Nevermore. Kruk. - pewnie dlatego pomyślałam, że będzie w niej coś nadnaturalnego... Cóż, okazała się być to obyczajówka, ale za to jaka! Powieść czyta się błyskawicznie - nie zaczyna się ona żadnym żmudnym wstępem, lecz od razu przechodzimy do właściwej historii.
Podsumowanie: Polecam młodzieży i ciut starszym czytelnikom - w końcu książka YA (young adults), którzy szukają historii o miłości, która mogłaby wam przydarzyć się na studiach. Jeśli chodzi o mnie to cieszę się, że miałam okazję przeczytać te dzieło, ale czuję lekki niedosyt, gdyż już rzadko się zdarza, aby powieść była zamknięta tylko w jednym tomie, a niestety nie zapowiada się, aby wyszła kolejna część... I tak na koniec! Uczcie się dużo, aby dostać się na studia, które chcecie i nie popełnijcie takiego błędu jak główna bohaterka, choć jak to się mówi: "Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło"! ;D
Mam tę książkę w planach, ale pewnie dopiero w wakacje przeczytam :)
OdpowiedzUsuńPolecam ^^
Usuń"Uczcie się dużo, aby się dostać na studia, które chcecie i nie popełnijcie takiego błędu jak główna bohaterka" rozwaliłaś mnie tym zdaniem, za jakieś 2 tygodnie mam maturę i z dnia na dzień wydaje mi się, że umiem coraz mniej, oj pasowałoby mi ją teraz przeczytać, żeby mnie zmotywowała. A teraz żegnam Cię i idę się uczyć w to niedzielnie popołudnie :(
OdpowiedzUsuńPowodzenia w nauce ;) Życzę Ci, aby spotkała Cię jakaś fajna przygoda na studiach ^^ Pozdrawiam
UsuńDziękuję, tylko, żeby ta przygoda skończyła się dobrze :D
UsuńMoże i rzeczywiście coraz rzadziej spotykamy jednotomowe historie, ale wciąż wole takie od wielotomowych. Często się zdarza, że wydawnictwo wydaje pierwszą część, po czym rezygnuje z następnych. I jak ja w taki sposób mam poznać dalsze losy bohaterów!? Ale powyższą pozycję przeczytam. Okładka rzeczywiście w sumie taka nijaka, ale treść ciekawa. :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, albo i trzeba czekać bardzoo długo, aż wydadzą kolejną część, a już biorą się za inną serię. Zachęcam do przeczytania :) Pozdrawiam ;)
UsuńW takim razie poszukam i przeczytam :)
UsuńCo do okładki, którą mi pokazałaś... Świetna! Pierwszy raz widzę, by taka została wydana (nim odpowiedziałam u siebie to zobaczyłam, że pokusił się Albatros). I widać, że zdjęcia są ("Powrót do Ferrinu" też z tą samą dziewczyną ale w innej pozie) z tej samej sesji, tylko dodatki jakoś inaczej dodane.
Cóż, ta okładka to chyba jest chyba z tych fanowskich, bo oryginalnie jest całkiem inna. Zdjęcie zostało po prostu przerzucone w poziomie i przerobione, aż dziw, że ktoś wykorzystał czyjeś zdjęcie.
UsuńNie należę już do młodzieży, ale dlaczego nie. Czasami i taka książka jest potrzebna.
OdpowiedzUsuńA w zasadzie to jest coś na pograniczu młodzieży a dorosłych, także zachęcam ^^
UsuńOstatnio niestety mam odrobinę dość książek z wątkiem "romantycznym", więc chyba sobie na razie daruję ^^ Nie wiem czemu, ale ta historia wydaje mi się jakaś... płytka. Nie będę jej raczej szukać i za nią ganiać, ale gdybym znalazła gdzieś w bibliotece, to chętnie bym przeczytała, aby sobie wyrobić własne zdanie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Cóż, może i wydawać się płytka. W zasadzie nie jest to książka ciężka, tylko po prostu na odstresowanie, czy też miły wieczór. Na razie, póki masz dystans do romantycznych książek to lepiej się nie bierz za to. Dopiero za jakiś czas.
UsuńPozdrawiam ^^
Wow, ciekawie się zapowiada :D Sięgnę gdy tylko będę miała okazję :)
OdpowiedzUsuńSuper, zachęcam :D
UsuńKsiążka ciekawie się zapowiada. Z przyjemnością sięgnę:)
OdpowiedzUsuńZachęcam ;)
UsuńKsiążka znajduje się na mojej chciejce odkąd o niej usłyszałam :) Mam nadzieje, że kiedyś wpadnie w moje łapki :)
OdpowiedzUsuńNa pewno tak się stanie ;D Jak byś napisała na jej temat recenzję, to chętnie przeczytam ;) Pozdrawiam ^^
UsuńUwielbiam tę książkę.
OdpowiedzUsuńJa również ^^
UsuńNie wiem czemu, ale jakoś mam ochotę na tą książkę :)
OdpowiedzUsuńnaczytane.blog.pl
Zachęcam do przeczytania :)
OdpowiedzUsuńLubię YA, choć czasem są naciągane i słodkie do przesady. Masz rację z tą okładką, jest okropna, ale samą książkę chętnie dopadnę :) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńAle jak to się mówi: "Nie ocenia się książki po okładce" ;) Pozdrawiam ^^
UsuńCzytałam w grudniu. Trochę wymęczyłam, sama studiuję i te całe problemy i język w jakim napisana jest książka, wydawał mi się dosyć dziecinny. Może spodoba się młodszym czytelnikom:) I prawda, akcja jest strasznie słodka :P
OdpowiedzUsuńW sumie racja, to już kwestia tego kto, co lubi ;)
UsuńCzuję się zachęcona :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę ;)
Usuńnie moje klimaty, ale może być fajna :)
OdpowiedzUsuńMoże akurat Ci się spodoba. Warto spróbować ^^
UsuńWłaśnie mam ją w planach od dłuższego czasu przeczytać. Też zachęciły mnie dobre opinie dotyczące tej książki na portalach, a i widzę po Twojej recenzji, że książka wydaje się interesująca. Może w końcu któregoś dnia się na nią skuszę :-)
OdpowiedzUsuńNie otrzymałam od Ciebie zgłoszeń za kwietniowe kluczniki - jeżeli zapomniałaś to proszę o uzupełnienie i zapraszam na podsumowanie :)
OdpowiedzUsuńChodzi o wyzwanie "Klucznik", nie "Tomiska" ;)
UsuńKwietniowymi klucznikami były: Śmierć w rozdziale oraz Autor jeszcze nieczytany - może jednak coś miałaś ;)
Szkoda, że już kupiłam sobie książki :) nie mam na nią pieniędzy :)
OdpowiedzUsuńciekawa recenzja :)
Bardzo ciekawa recenzja, ale wątki paranormal raczej nie dla mnie.
OdpowiedzUsuń